Fotoradar ma być jaskrawy
2009-03-03 16:08:35 | ŁódźFotoradary na polskich drogach muszą jak najszybciej zmienić kolor. Powinny być jaskrawe i widoczne z daleka, a nie szare jak teraz - uważa Zbigniew Skowroński, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi. W najbliższych dniach zamierza złożyć w Ministerstwie Infrastruktury wniosek w tej sprawie.
Zdaniem Skowrońskiego, szary kolor masztów i puszek na fotoradary nie działa na kierowców. Jaskrawe zniechęcałyby do zbyt szybkiej jazdy.
Większość z blisko tysiąca masztów to typowe straszaki. Tylko nieliczne wyposażone są w urządzenia do wykonywania zdjęć pędzącym kierowcom.
- Takie maszty mają pełnić zadania prewencyjne, ale przez to, że są szare, są niewidoczne dla kierowców. Jeśli byłyby innego koloru, to kierowcy wcześniej by zwalniali - mówi Zbigniew Skowroński. - A teraz wypatrują ich z daleka, dostrzegają w ostatniej chwili i hamują stwarzając zagrożenie - uważa Skowroński.
Mikołaj Karpiński z Ministerstwa Infrastruktury zapewnia, że pomysł przemalowania fotoradarów na pewno zostanie rozpatrzony i prawdopodobnie zastosowany w znowelizowanym rozporządzeniu resortu. - Na etapie konsultacji społecznych będzie możliwość zgłaszania takich propozycji. Na pewno zostaną one rozpatrzone - mówi Mikołaj Karpiński.
Łódzka policja bez entuzjazmu podchodzi do tego pomysłu. - Pomysł wymaga dyskusji - twierdzi Magdalena Zielińska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Pytanie, kto zapłaci za farbę, która będzie odporna na deszcz i śnieg . Trzeba się też zastanowić, czy jaskrawa farba na masztach radarowych za bardzo nie będzie odciągać uwagi kierowców, którzy podczas jazdy powinni skupić się na sytuacji na drodze, a nie na wypatrywaniu masztów.
Dorota Bąk-Gajda, psycholog transportu z Instytutu Transportu Samochodowego, uważa, że pomalowanie fotoradarów na jaskrawy kolor wprowadzi niepotrzebne zamieszanie na drogach. Jej zdaniem, pomysł jest sprzeczny z istotą stawiania tych urządzeń.
- Funkcją radarów nie jest odstraszanie kierowców, ale wyłapywanie piratów drogowych. Dlaczego mamy im ułatwiać zadanie? - mówi Dorota Bąk- -Gajda. - Jeśli chodzi o kolory, to liczba kolorowych znaków w pasie drogowym jest już i tak wystarczająco duża, kolorowy fotoradar może zakłócić płynność jazdy kierowcy. Może rozkojarzyć kierowcę, który będzie nerwowo wypatrywał kolorowego fotoradaru. A od tego już tylko krok do kolizji lub wypadku.
"Dziennik Łódzki"/ Karolina Stasiak