Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Za wysokie Podbeskidzie

2009-09-14

 Bielszczanie wracają do swojej wysokiej jak na pierwszoligowe warunki formy. Tym razem łatwo poradzili sobie z ełkaesiakami, głównie za sprawą dwóch byłych graczy ŁKS i Widzewa.

Niestety po raz kolejny pretensje za stratę pierwszego gola można mieć do Wyparły. Po meczu goście narzekali na brak wartościowych zmienników. W poniedziałek ma rozpocząć się długo zapowiadany audyt w ŁKS SSA, czy oznacza to lepsze czasy dla Łodzian?

Gospodarze od 112 dni nie wygrali u siebie. Nie ma sensu przypominać drużyn, które się przełamały w meczu z ŁKS. Do przerwy jak zwykle na wyjazdach była obrona Częstochowy wzorowo kierowana przez najlepszego w łódzkich szeregach Adamskiego. Kibice, którzy wyszli przed przerwą na kiełbaski nie obejrzeli dwóch bramek. Najpierw w 44. minucie zza pola karnego w krótki róg uderzył były widzewiak, a golkiper przyjezdnych przepuścił pod brzuchem strzał. Hajto, który nie zablokował Świerblewskiego szybko wziął piłkę i kopnął piłkę pod pole karne rywali. Tam okazji nie zmarnował Rafał Kujawa i do przerwy było szczęśliwe 1:1.

Po zmianie stron, pojawili się nowi gracze ale to tylko pogorszyło obraz gry gości. Sikora był szybki jak Usain Bolt ale na nic się to nie zdało. Mączyński załapał żółtko, a Nawrocik nie był w stanie odwrócić losów meczu. Meczu, który w 80 minucie rozstrzygnął Matus, idealnie obsłużony przez wychowanka ŁKS - Osińskiego. Ostatnie 10 minut to przetrzymywanie piłki przez gospodarzy i chaotyczna gra rywali. Trener Wesołowski ostro po meczu skrytykował Wyparłę za utratę pierwszego gola oraz najbardziej doświadczonego w ŁKS - Hajto. Czwartkowy mecz z drugą w tabeli Flotą z Drumlakiem w składzie musi być przełomowy, wszak u siebie Rycerze Wiosny kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa.

Kibice bardziej niż grą interesują się audytem w piłkarskiej spółce. Ten zgodnie z zarządzeniem prezydenta Miasta Łodzi rozpoczyna się w poniedziałek przez warszawską kancelarię Adama Gilarskiego. Im szybciej nastąpią oficjalne ustalenia własnościowe tym szybciej będzie mógł wejść nowy inwestor.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS 2:1 (1:1)
Patejuk (44.), Matus (80.) - Kujawa (45.)

Sędziował: Adam Kajzer (Rzeszów).

Widzów: 3200

Podbeskidzie: Mikler - Cienciała Ż, Dancik Ż, Konieczny (44. Ganowicz), Osiński - Świerblewski, Kołodziej (68. Matus), Matawu, Matusiak, Patejuk - Bagnicki (63. Malinowski).

ŁKS: Wyparło - Ognjanović, Hajto, Adamski, Klepczarek - Wolański (80. Nawrocik), Mowlik, Sierant (57. Mączyński Ż), Świątek (70. Sikora) - Kujawa, Gikiewicz.

Gabriel Antoniak
(gabriel.antoniak@dlastudenta.pl)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

  • ŁKS dno [0]Gabrielu, ŁKS dziś jest dnem dna. Żal pisać o nich, a jeszcze większy na nich patrzeć, lepiej się wybrać na spacer.

    2009-09-26, 19:56:44
    Dorota D.
Zobacz wszystkie wypowiedzi
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama