Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Pechowy remis

2011-05-30

Nie udała się długa wyprawa do Nowego Sącza piłkarzom ŁKS-u. Przez blisko godzinę prowadzili 2:1 i kontrolowali mecz, by w ostatniej minucie stracić bramkę z bardzo problematycznego rzutu karnego. Bohaterem meczu był Jakub Kosecki, który wraca za trzy tygodnie do Warszawy, by walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce Legii.

Przy padającym deszczu i grząskiej murawie przyszło stoczyć pojedynek zawodnikom z Nowego Sącza i Łodzi. Inicjatywa od początku należała do gospodarzy, groźnie bita piłka z wolnego przez Eismanna nie mogła zaskoczyć Wyparły, podobnie jak strzał Trochima. W pierwszym kwadransie oglądaliśmy jeszcze wślizg Kowalczyka, który minimalnie chybił. Następnie do głosu doszli Ełkaesiacy. Po serii kornerów, Woźniczka zgrał głową piłkę do Koseckiego, a ten z bliska nie dał szans Koziołowi. Stare grzechy łodzian powróciły i Sandecja szybko wyrównała, najpierw Trochim huknął w słupek, a w zamieszaniu podbramkowym do bezpańskiej piłki dopadł Gawęcki i Bodzio W. tylko wzrokiem odprowadził piłkę.

Chwilę później po krótko rozegranym rzucie rożnym, „Kosa” wkręcił piłkę po długim rogu technicznym strzałem wyprowadził ponownie gości na prowadzenie. Na szkolnym boisku mówiło się o takich golach „wiedeńska”. Dzień wcześniej syn znakomitego reprezentanta podpisał nowy kontrakt z Legią, na trybunach byli wysłannicy Anderlechtu, którzy w superlatywach wypowiadali się o jego grze. Po przerwie tempo spadło, ale z gry znowu mieli więcej goście. Trzeciego gola powinien dołożyć Kosecki ale znakomitą paradą popisał się Kozioł, wybijając piłkę zmierzającą w okienko.

Szansę na kolejnego gola miał Smoliński ale jego strzał głową był minimalnie niecelny. Z dystansu próbował ponownie Trochim ale na miejscu był Wyparło. Gdy boiskowy zegar wskazywał 90 minutę wślizgiem w polu karnym Mowlik wybijał piłkę Chmiestowi, sędzia bez chwili zwątpienia wskazał na jedenasty metr i w ten sposób uciekły dwa punkty liderowi. Dla „Mowlaja” było to drugie „żółtko” w tym meczu. Narzekania na arbitra nie ograniczyły się tylko do tej dyskusyjnej sytuacji ale również do jego „domniemanych” wyzwisk pod adresem kilku łódzkich piłkarzy.

W Ostrowcu nie zobaczymy za nadmiar kartek Kujawy i Mowlika, nie będzie także Koseckiego, który jedzie na zgrupowanie kadry młodzieżowej. Do składu wracają za to: Kłus i Mięciel. W tabeli pierwsze cztery miejsca pozostały bez zmian. ŁKS wyprzedza Podbeskidzie o dwa punkty, Flotę o osiem, a Sandecję o osiemnaście. Z pierwszej ligi po gorzowskim Stilonie, wycofała się drużyna Odry Wodzisław. Początek przedostatniej kolejki w najbliższą sobotę od godziny 17.   

Sandecja Nowy Sącz – ŁKS Łódź 2:2 (1:2)
0:1 Kosecki 21, 1:1 Gawęcki 30, 1:2 Kosecki 35, 2:2 Kukol 90 k.

Żółte kartki:
Gawęcki, Chmiest - Mowlik, Klepczarek, Kujawa

Czerwona kartka: Mowlik 

Sandecja:  Kozioł – Frohlich, Fechner, Berliński (70 Szeliga), Midzierski, Eismann,, Kukol, Gawęcki (77 Janić), Trochim, Kowalczyk (46 Cebula), Chmiest.

ŁKS: Wyparło – Klepczarek, Łabędzki, Mowlik, Woźniczka (61 Kaczmarek), Smoliński, Kosecki, Romańczuk, Mączyński, Kosecki, Kujawa, Bykowski.

GA

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama