Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Widzew rozbił ŁKS

2010-03-08

Jubileuszowe - sześćdziesiąte derby Łodzi zdecydowanie dla Widzewa. Dobre trzydzieści minut, to zdecydowanie za mało, aby ograć lidera. Przygotowanie fizyczne i przede wszystkim zgranie zadecydowało, o sukcesie gości, którzy pomimo braku swoich kibiców na stadionie, na znakomicie przygotowanej murawie czuli się jak ryby w wodzie.

ŁKS rozpoczął od ataków, które miały im przynieść szybkiego gola. Udało się w 31 minucie, gdy po wyrzucie z autu Hajty, w zamieszaniu podbramkowym efektowną piętką popisał się wychowanek ŁKS i stadion oszalał. Na boisku oglądaliśmy typową walkę, o finezji można było zapomnieć, choć goście za sprawą swojego litewskiego zaciągu wyszli nieoczekiwanie na prowadzenie 2:1.

Najpierw zza pola karnego precyzyjnym strzałem przy słupku popisał się - Sernas i stadion zamilkł. Trzy minuty później piłkę z rogu bił Dudu, a Panka strzałem głową, niczym na treningu ośmieszył środkowych obrońców gospodarzy. Najlepszy do przerwy w zespole biało-czerwono-białych był Geworgian, który biegał za trzech kolegów, inicjował akcje po lewej stronie boiska.

Po przerwie ŁKS złapał drugi oddech i przez kwadrans bił głową w widzewski mur. Czyhający na kontry goście, mieli swoje okazje. Wyparło podał Ostrowskiemu, ale ten zachował się jak junior, podobnie jak Robak, który zmarnował dogodną okazję. Tak samo było w 78 minucie, gdy Łakomego wyprzedził najlepszy strzelec Widzewa i nie wykorzystał kolejnej okazji sam na sam z łódzkim bramkarzem.

Ostatnie dziesięć minut to już dobijanie rywala przez przyjezdnych. ŁKS grający po raz pierwszy w takim ustawieniu, w dodatku mający potężne zaległości treningowe, człapał po boisku. Wykorzystał to Grzelczak, który ośmieszał prawego obrońcę gospodarzy, wyłożył piłkę Broziowi i było po meczu. W doliczonym czasie Ełkaesiaków dobił Robak i tym samym Widzewiacy odjechali już praktycznie do ekstraklasy.

ŁKS - Widzew 1:4 (1:2)

Kujawa (31.) - Sernas (41.), Panka (44.), Broź (82.), Robak (90.+2)

ŁKS: Wyparło - Łakomy, Hajto Ż, Adamski, Balaż - Geworgian, Świerczewski, Kujawa, Madejski (63. Drumlak) - Nawrocik (81. Wolański), Gikiewicz.

Widzew: Mielcarz - Ukah, Szymanek, Bieniuk Ż, Dudu Ż - Ostrowski (68. Broź), Panka, Kuklis, Grzelczak - Sernas, Robak.

Sędziował: Sebastian Jarzębak z Bytomia

Widzów: 6 tys.

Gabriel Antoniak

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama