Antygona w Nowym Jorku
Opis spektaklu
Każda epoka ma taką tragedię, na jaką zasługuje. Więc i wśród kloszardów może pojawić się Antygona. Nie dumna tebańska królewna, a bezdomna Portorykanka, której nowojorskie Eldorado zamieniło się w piekło na ziemi. Którą trzyma przy życiu jedynie miłość do mężczyzny, który nazwał ją "swoją kobietą". Mężczyzny, któremu zamierza wyprawić godny pogrzeb za ławką w parku. Współczesna Antygona powtarza czyn swojej poprzedniczki nadając farsowemu z pozoru gestowi szalonej bezdomnej kobiety wymiar tragiczny.
"To taka komedia o rozpaczy" - mówi autor. "Moja sztuka nie jest dokumentalnym zapisem życia w parku, a bohaterowie to nie sportretowani bezdomni. Może ten park jest niczym więcej niż dekoracją. Bezdomni w tej sztuce są tacy, jak my wszyscy. A gdybyśmy jeszcze tak znaleźli się na dzień, albo na rok na ulicy..."
Janusz Głowacki napisał ANTYGONĘ W NOWYM JORKU na zamówienie waszyngtońskiego teatru Arena Stage. Została przetłumaczona na ponad dwadzieścia języków, a tygodnik Time uznał ją za jedną z dziesięciu najlepszych sztuk roku. Światowej sławy szekspirolog Jan Kott nazwał ANTYGONĘ jedną z trzech najlepszych sztuk napisanych w Polsce po wojnie.
Sztuka wystawiona w ramach ProScenium Sceny Inicjatyw Aktorskich pod patronatem Teatru Jaracza.