Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Zdecyduje dzisiejsze starcie!

2011-05-04

Kibice ŁKS-u rozczarowani postawą piłkarzy w Radzionkowie oraz brakiem choć jednej wygranej w Dąbrowie Górniczej ostrożnie podeszli do sobotnich zawodów. Goście nawet nie zarezerwowali hotelu na sobotnią noc, byli przekonani o swojej wygranej. Łodzianie pokazali charakter i rywalizacja wraca na Zagłębie ale po kolei.

Sobotni mecz to popis Salamonika, zarówno punktowy jak i gry w obronie. Dwa bloki i gest przypominający Dikembe Mutombo z czasów świetności w NBA był ozdobą trzeciego meczu. Koszykarze z Dąbrowy po pierwszej kwarcie już się nie podnieśli, ŁKS zdominował rywala do przerwy 47:29 i kontrolował mecz w kolejnych odsłonach. Trójki lepiej wchodziły gospodarzom, co przy tradycyjnie słabej skuteczności rzutów osobistych bilansowało przewagę łodzian.

Nie można, nie wspomnieć o Szczepaniaku, który razem z „Salim” decydował, o obliczu łódzkiej drużyny. Dodatkowo za dwa faule techniczne z parkietem wcześniej pożegnał się Basiński i goście zrezygnowali z pościgu za łodzianami, przypominając boksera, którego ratuje ręcznik rzucony na ring. Kibice pożegnali koszykarzy okrzykiem: „Jeszcze dwa”. 

W niedzielę łódzka hala wypełniła się jak za czasów największych spotkań koszykarek ŁKS-u. Goście uważniej rozpoczęli mecz i do przerwy prowadzili jednym punktem. O przegranej MKS-u zadecydował aspekt fizyczny. Kondycyjnie zostali zmiażdżeni przez gospodarzy, którzy im bliżej końca meczu tym swoje akcje podkręcali do tego stopnia, że goście zostawiali im bardzo dużo wolnego miejsca. Trójki wpadały jeszcze lepiej niż w sobotę (11/26 ), do tego doszła wyższa skuteczność rzutów wolnych.

Siedem rzutów z dystansu Szczepaniaka odebrało jakiekolwiek nadzieje na sukces przyjezdnym. Podobnie jak w sobotnim meczu z gry został wyłączony Zmarlak i MKS myślami był już przy środowym meczu. Rozkręcony ŁKS zapowiada walkę o ekstraklasę na śmierć i życie, organizowany są specjalne autokary i busy do Dąbrowy Górniczej dla łódzkich kibiców. Początek w najbliższą środę o 18.   

Mecz nr 3

ŁKS Łódź- MKS Dąbrowa Górnicza 76-63 (29-13, 18:16, 12-16, 17-18)

ŁKS: Salamonik 26, Szczepaniak 19, Dłuski 10, Sulima 8, Morawiec 6, Trepka 4, Krajewski 3

MKS: Piechowicz 13, Zieliński 12, Bogdanowicz 9, Piotrkowski 7, Lisewski 6, Szczypka 5, Wróbel, Basiński i Lemański po 3, Zmarlak 2

Mecz nr 4

ŁKS Łódź - MKS Dąbrowa Górnicza 79:53 (14:15, 13:13, 29:13, 23:12)

ŁKS: Szczepaniak 27, Salamonik 11, Dłuski 10, Sulima 9, Kalinowski 8, Trepka 6,  Krajewski i Kuczmera po 4

MKS: Piechowicz 15, Szczypka 12, Lisewski 6,  Lemański i Piotrowski po 5, Wróbel i Bogdanowicz po 3, Zmarlak i Partyka po 2

Stan rywalizacji 2:2 (gra się do trzech zwycięstw)

GA

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama