Karta się odwróciła. Tym razem to Widzewowi dopisało szczęście. Celny strzał z rzutu wolnego Marcina Robaka z 20m w doliczonym czasie gry, sprawił, że trzy punkty pojechały do Łodzi.
Jedyną niespodzianką w wyjściowym składzie Widzewa było wystawienie w ataku Przemysława Oziębały. Na ławce usiadł Włoch Stefano Napoleoni. Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy. Widzewiacy sporadycznie atakowali i w tej części gry oddali zaledwie dwa strzały. Z dystansu najpierw przestrzelił Łukasz Juszkiewicz, a pod koniec pierwszej części meczu Łukasz Masłowski uderzył zdecydowanie za lekko. Odra zagrała odważnie i nie przestraszyła się rywala. Mielcarz musiał się wykazać zarówno grą na przedpolu jak i na linii bramkowej.
Druga połowa rozpoczęła się pechowo dla Łukasza Masłowskiego. Po starciu z rywalem, kontuzjowany musiał opuścić boisko. Za niego pojawił się już wspomniany Napoleoni. Obraz gry jednak nie uległ zmianie. Widzew grał przeciętnie, a Odrę remis w meczu z wyżej notowanym rywalem, pewnie by zadowolił. Łodzianie ruszyli do ataku dopiero piętnaście minut przed końcem. Obrońcy gospodarzy jednak grali równo i nie popełniali błędów. Udawało się im dobrze ustawiać w linii, by złapać rywali na spalonym. Aż czternaście razy w tym spotkaniu, sędzia dopatrzył się Widzewiaków na pozycji spalonej. Odra odpowiedziała jedynie strzałem Marcina Józefowicza w 88. minucie, ale Mielcarz złapał piłkę.
Gdy zanosiło się na podział punktów, ostatnia szansę na zdobycie bramki miał Widzew. Napoleoni był faulowany przed polem karnym, a do piłki by wykonywać rzut wolny, podszedł Robak. Dość długo trwało same ustawianie muru ze względu na przepychanki pomiędzy zawodnikami obu drużyn. A Robak zrobił swoje. Uderzył nad murem, a piłka wpadła w prawy róg bramkarza. Siedmiuset kibiców Widzewa oszalało z radości. Nawet Mielcarz przebiegł całe boisko, by pogratulować najlepszemu snajperowi Widzewa. Ciężko mi sobie przypomnieć, żebym strzelił równie efektownego gola, dającego mojej drużynie wygraną i to w końcówce meczu - powiedział po meczu Robak. Widzew pokazał to, z czego jest znany, a mianowicie grę do końca.
Odra Opole - Widzew Łódź 0:1 (0:0)
Bramka: Robak (90.)
Odra Opole: Marcin Feć, Pepe Samba Ba, Marcel Surowiak (87. Mateusz Jaskólski), Łukasz Ganowicz, Adam Orłowicz, Felipe, Marek Tracz, Paweł Odrzywolski, Marcin Rogowski (90. Krystian Kowalczyk), Marcin Józefowicz, Filipowicz (74, Uchenna).
Widzew Łódź: Maciej Mielcarz, Łukasz Broź, Piotr Stawarczyk, Ugochkwu Ukah, Tomasz Lisowski, Adrian Budka, Mindaugas Panka, Łukasz Juszkiewicz, Łukasz Masłowski (55. Stefano Napoleoni), Przemysław Oziębała (67. Łukasz Mierzejewski), Marcin Robak.
Żółte kartki: Tracz - Napoleoni, Robak
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 4500
Andrzej Boratyński
