VIP też potrafi

XXIV Bieg Sylwestrowy o puchary prezydenta miasta Łodzi i redakcji "Expressu Ilustrowanego" przeszedł do historii.

W ubiegłorocznych zmaganiach wzięło udział 462 biegaczy, podczas gdy w tym roku na starcie stanęło 524 zawodników. Z czego: w biegu głównym seniorów o zwycięstwo walczyło 334 zawodników, w biegu młodzieżowym 171, natomiast w biegu VIP-ów 19 osób.

To właśnie ostatnia kategoria budziła ciekawość licznie zgromadzonych kibiców. W biegu ViP-ów wzięły udział osoby zaproszone przez organizatorów zmagań. Ku ogólnemu niezadowoleniu z zaproszenia nie skorzystał w tym roku wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski. Rozczarowanie było tym większe, że w minionych latach przekraczał on linię mety w ścisłej czołówce.

Laur zwycięstwa przypadł w tym roku Jerzemu Marczyńskiemu. Drugi do mety dobiegł Antoni Tomczyk.

Na pochwały zasługuje także dyrektor Wydziału Sportu UMŁ Luiza Staszczak-Gąsiorek. Poza tym duchem iście olimpijskim wykazali się: Michał Busse, Piotr Kędzia, Zygfryd Kuchta, Kazimierz Maranda, Barbara Niemczyk oraz Mirosław Żerkowski. Doskonale spisali się także prezes AZS prof. Piotr Kula, prezes ŁOZLA Lech Leszczyński, kierownik SWFiS Politechniki Łódzkiej Marek Stępniewski, kapelan sportu łódzkiego Paweł Miziołek oraz ks. Grzegorz Bieniek.

(JoG)