Koszykarki ŁKS wreszcie wygrały. W meczu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego zmierzyły się z sąsiadującym w tabeli MUKS. Zawodniczki z Wielkopolski długo prowadziły w łódzkiej hali. Łodzianki pokazały charakter w ostatnich dziesięciu minutach i przechyliły szale zwycięstwa na swoją korzyść.
Przed środową potyczką obie drużyny miały po cztery zwycięstwa, jednak Poznanianki wygrały +19 u siebie z ŁKS i to one były wyżej w tabeli. O trzydziestokrotnych medalistkach mistrzostw Polski mówiło się, że przygotowują się na ten mecz od miesiąca. Wygrana nad bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie podbudowała ełkaesianki. Sam mecz - rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 12-2, poczym do odrabiania strat ruszył MUKS i wyszedł na prowadzenie 19-18.
Druga odsłona z lekkim wskazaniem na ekipę z Wielkopolski, która schodziła na przerwę prowadząc 34:29. Dopiero w trzeciej kwarcie panie z Łodzi ruszyły do zdecydowanych ataków i skuteczniejszej gry w obronie. W tym elemencie należy wyróżnić Perlińską. ŁKS zaczynał powiększać swoją przewagę i nie zmącił tego nawet fakt groźnie wyglądającego faulu na Jankowskiej.
Przed ŁKS walka w play out. Drużyny z Pruszkowa i Bydgoszczy oraz dwie z Poznania będą rywalkami łódzkich koszykarek. Najbliższe spotkanie już w najbliższą sobotę z Artego na wyjeździe. Choć jak wróble ćwierkają, MUKS ma się połączyć z AZS i do uratowania ekstraklasy wystarczy wystartować w przyszłym sezonie, ot, polski profesjonalizm.
ŁKS Siemens AGD Łódź - MUKS Poznań 60:52 (18:19, 11:15, 13:8, 18:10)
ŁKS: Perlińska - 16, Jankowska - 15, Grabowska - 12, Oha - 11 , Makowska - 4, Novikava - 2
MUKS: Reid - 16, Semmler - 12, Antczak - 10, Williams - 8, Vargas-Sanchez - 6
Sędziowie: Marek Maliszewski, Roman Putyra
Komisarz: Krzysztof Świerzyński
GA