Takiego początku ćwierćfinałowego meczu o awans do ekstraklasy nie spodziewał się chyba nikt. ŁKS niemal rozpoczął mecz od wyniku 12:0 i spokojnie kontrolował wynik do samego końca. Najskuteczniejsi w łódzkiej ekipie byli Trepka i Salamonik, łodzianie są jedyną drużyną, która wygrała wyjazdowy mecz na tym etapie rozgrywek. W środę kibice z Łodzi zapowiadają piekło.
Ełkaesiacy rozpoczęli trójkami Szczepaniaka, Morawca i Salamonika. Zszokowani gospodarze pierwsze punkty zdobyli w czwartej minucie. Bardzo dobra skuteczność gości nie pozwoliła nawet na kontakt kilkupunktowy Radomianom. Wynik do przerwy to +14 dla łodzian, w koszykówce to żadna przewaga. O czym przekonywali nas niejednokrotnie koszykarze ŁKS-u.
Po zmianie stron lepiej w mecz weszła Rosa po dobrych rzutach Kardasia i Zalewskiego, na szczęście dla gości szybko odpowiedzieli Salamonik i Kalinowski nie dając rywalom zbliżyć się na więcej niż dziesięć oczek. ŁKS już do końca meczu grał długie akcje i zwykle kończył je koszami. Wygrana sprawia, że w najbliższą środę ŁKS wykorzystując atut własnego boiska może już czekać na rywala z pary MKS Dąbrowa Górnicza – Asseco Gdynia.
Rosa Radom - ŁKS Łódź 59:74 (16:29, 14:15, 19:17, 10:13)
Rosa: Kardaś 17, Wiekiera 14, Zalewski 9, Donigiewicz 8, Radke 4, Podkowiński 3, Nikiel 2, Cetnar 2, Sosnowik
ŁKS: Trepka 16, Salamonik 15, Sulima 9, Szczepaniak 9, Krajewski 7, Kalinowski 6, Morawiec 6, Dłuski 4, Kenig 2
Stan rywalizacji: 1:0 dla ŁKS-u.
GA