Człowiek, który zbudował
Nową Generację w 103-letnim klubie, opowiada o swojej pracy w ukochanym ŁKS-ie,
odpowiada na pytania kibiców, te trudne także. O potencjalnym inwestorze,
strategii klubu na najbliższe lata, o największej pasji i największej świętości
łódzkich kibiców – „przeplatance”.
dlaStudenta.pl - Byłeś optymistą przed środowym posiedzeniem licencyjnym?
Michał Sieczko (odpowiedzialny za marketing w ŁKS, członek Rady Nadzorczej ŁKS SA): Na początku chciałbym podziękować za zaproszenie do rozmowy jest mi miło, że wyszła taka potrzeba ze środowiska kibiców ŁKS-u. Co do licencji to, TAK! Grupa ludzi z: Kubą Urbanowiczem, Tomkiem Kłosem, Tomkiem Wieszczyckim i Zbyszkiem Jędrzejewskim na czele, którzy się tym zajmowali, to profesjonaliści. Ja przyznaję, że nie dołożyłem do tego projektu nawet swojej cegiełki. Przypominam, że nie możemy się opierać na kwotach gwarantowanych, tak jak ma to miejsce w ekstraklasie, a już jesteśmy bliżej niż dalej w kwestiach spłaty zadłużeń naszych poprzedników.
dlaStudenta.pl - Podobno wniosek zawierał ponad czterysta stron, to taka mała encyklopedia.
Owszem, dodam tylko, że ta „papierologia” nie mogła składać się z wodolejstwa, tylko samych faktów. Obwarowania konkretnymi paragrafami i punktami zobowiązywały do tego. Wielkie brawa i szacunek dla chłopaków, że „dali radę”.
dlaStudenta.pl - Michał Sieczko kojarzy mnie się ze starym TVN-em, Antonim Ptakiem, skokami w Zakopanem, Beach Soccerem i oczywiście ŁKS-em, czegoś brakuje?
To troszeczkę jeszcze dopowiem o moich początkach. Cała zabawa w sport zaczęła się tutaj. Na sektorze A jak to określi pięknie Bodzio – „kochana ruina” moja mama grała mecz, a ja razem z nią w brzuchu ( śmiech…). Uprawiałem w tym klubie cztery dyscypliny sportowe lecz bez większych sukcesów. Komentowałem wcześniej mecze w Radio Łódź oraz Radio Manhattan w którym to, wiele razy razem z kibicami ŁKS jeździłem po całym kraju za piłkarzami.
dlaStudenta.pl - Skoro ŁKS ma marketing na dobrym poziomie, to kiedy będzie telemarketing zachęcający do współpracy z klubem lub zapraszający na mecze.
Na te ponad 13 000 fan-kart, ponad siedem tysięcy osób wybrało się na mecz z Flotą, czyli ponad 50%. To bardzo dobry wynik na tle innych klubów. Co do tych „uśpionych kibiców”, owszem jest problem stadionu. Facet jeszcze jakoś zniesie te mankamenty ale przyjść z ukochaną na mecz i proponować jej „tojtoja” (…). Telemarketing uruchomimy na nowym stadionie, póki co wykorzystujemy do kontaktu z potencjalnymi klientami inne narzędzia (Fan Patrol, mail service, facebook, www, ŁKS TV).
dlaStudenta.pl - Na ile zmiany marketingowe pomogły ŁKS-owi w sposób wymierny? Jaki to % udział w budżecie?
Nakłady na marketing są znikome na tle innych klubów. Opieramy się na unikatowych pomysłach. Sezon w pierwszej lidze dał nam odpowiedź, kim jest kibic ŁKS-u, ilu ich jest gotowych przychodzić w takich warunkach na mecz. Przed meczem z Podbeskidziem wydaliśmy blisko 3 000 nowych fan-kart, to tez obrazuje zapotrzebowanie na ŁKS. Zapewne jak przyjedzie Lech, Wisła, czy Legia, to będą walki o bilety. Sukces generuje kibica, najlepszym przykładem jest program „ŁKS dla szkół”, który dał nam trzystu nowych kibiców. Zakupili fan-karty i czynnie biorą udział w naszej strategii, tworząc wiele wymiernych i niewymiernych korzyści dla klubu i marki ŁKS.
dlaStudenta.pl - To co powiedzieć na kominy płacowe w ekstraklasie – 100 tysięcy za miesiąc dostawać będzie ponoć Żewłakow w Legii, a tymczasem ŁKS nie może przebić drugoligowej Miedzi Legnica, jak to wytłumaczyć?
Najlepszym strzelcem ekstraklasy jest Tomasz Frankowski, tuż za nim jest Andrzej Niedzielan, a ŁKS ma Marcina Mięciela i Marka Saganowskiego (…) wierzę w ten atak.
dlaStudenta.pl - Feta przed Flotą, w trakcie meczu i po spotkaniu – tak to miało wyglądać, oczywiście poza wynikiem na boisku?
100% realizacji, wszystko się udało. Wielkie ukłony dla wszystkich kibiców ŁKS-u. Gratulacje napłynęły z całego kraju i w głównej mierze dotyczyły kibiców i samej organizacji. Żaden klub takiej fety na stadionie nie miał, zwykle przenosili się szybko do centrum miasta. Kolejne ukłony dla Stowarzyszenia Kibiców ŁKS, które podjęło się współpracy przy organizacji tej fety.
dlaStudenta.pl - Ile prawdy było w stwierdzeniu: „Dzwoniłem do Borka – nie odbierał, do Kołtonia – nie odbierał, do Walczyka – nie odbierał”?
(Śmiech..) Szczerze przyznam, że Pana Kołtonia nie znam i nie mam z nim kontaktu. Co do dwóch pozostałych osób, to prawda. Chciałem się pochwalić ogromnym sukcesem jaki udało się nam wspólnie stworzyć przez jeden rok. Tak naprawdę, większość klubów generuje długi, a my od samego początku musimy je spłacać i w takich okolicznościach budujemy podwójny sukces.
dlaStudenta.pl - „Cafe futbol” brylowało w rzucaniu ciężkich słów pod adresem NG (…)
Dało się to odczuć. Nie chcę zagłębiać się – dlaczego tak się działo? Jak zabieram się w życiu za cokolwiek – robię to najlepiej jak potrafię. Przyjmuję każdą krytykę i uwagi ale jeśli SA konstruktywne i prawdziwe, każda uwaga odbiegająca od rzeczywistości boli i ja się na to nie godzę.
dlaStudenta.pl - Współpraca z lokalnymi mediami wygląda dobrze, poprzednicy narzekali na niektórych dziennikarzy (…)
Przychodząc do klubu otrzymałem wolną rękę w dobieraniu współpracowników. Dział PR to osoba Jarka Paradowskiego, którego znam od ponad dziesięciu lat, jest dziennikarzem i sędzią międzynarodowym FIFA w Beach Soccerze. Jako byli dziennikarze, wiemy czego oczekują żurnaliści. My wychodzimy właśnie do nich, nie zamykamy im drzwi. Konferencje są wtedy, gdy mamy coś do powiedzenia. Nie mam żadnego wpływu na komfort pracy na samym stadionie z wiadomych powodów, ale współpraca uległa poprawie. Pierwszym źródłem informacji powinno jednak dla wszystkich być lkslodz.pl oraz nasza TV i od początku ŁKS Nowej Generacji staramy się tego trzymać, choć czasem dziennikarze jednak nas uprzedzą, bo my musimy trzymać się procedury (najpierw kontrakt, potem news). W końcu to ich praca i nie ma się czemu dziwić, że próbują być najszybsi. Mamy zatem zdrową rywalizację na tym polu, a o to chodzi.
dlaStudenta.pl - Inwestorów przymierzanych do ŁKS-u było już kilku, czy ten negatywny PR z ubiegłych lat i zaniedbany stadion skutecznie odstraszą każdego?
Pan Marek Profus dostał propozycję przejęcia Legii, wiadomo jaki to klub. Moim zdaniem przedstawione przez nas warunki i fakty dawały wszelkie podstawy do tego by myśleć, że Pan Profus zaangażuje się w ŁKS. Nie ukrywam, że nadal szukamy inwestora, bo chcąc by ŁKS był najlepszy, bez wystarczającej ilości pieniędzy, tego zrobić się nie da. Niestety pieniądz w dużej mierze generuje klasę drużyny, a w związku z tym wynik sportowy.
dlaStudenta.pl - Co z pomysłem z 2003 roku: miał wówczas zostać rozegrany turniej ŁKS-VfB Stuttgart-OL. Lyon w ramach współpracy partnerskiej Łodzi z tymi miastami?
A czy mamy infrastrukturę do takiego przedsięwzięcia? (…) Z pewnością taki turniej w Atlas Arenie, zimą, gdy jest przerwa między rundami miałby sens, na leciwym obiekcie piłkarskim już raczej nie. Pomysł oraz idea słuszna, feta pokazała naszych kibiców w dobrym świetle, fani udowodnili, że potrafią bawić się kulturalnie do samego rana. Tak naprawdę nikt nie dał jeszcze szansy kibicom na taką zabawę, na takim gruncie. Może gdyby Pan Goszczyński lub któryś z poprzedników wybudował taką scenę i pobawił się z publicznością, byłoby tak samo. Tego nie wiemy. My podjęliśmy wyzwanie i cieszę się, że teraz zarówno klub, jak i kibice mogą się tym chwalić na cały kraj.
dlaStudenta.pl - Brak piłkarzy na niedzielnym pikniku, mimo wcześniejszych obietnic, delikatnie mówiąc rozłościł kibiców, marketing to także działania negatywne, a ŁKS walczy z tym negatywnym wizerunkiem.
Może mają słabe głowy ( śmiech…). To oczywiście był żart. Takimi sprawami zajmuje się kierownik, nie będę się wypowiadał za nikogo. Mogę jedynie powiedzieć, że piłkarze fetowali do rana, może o 10 jeszcze nie skończyli (…) Bądź co bądź należało im się tego dniaJ
dlaStudenta.pl - A macie w planach jako NG włączenie się do tej imprezy?
Piknik jest kolejną wspaniałą inicjatywą wokół ŁKS-u. Należy ją kontynuować. Przepraszamy za nieobecność piłkarzy, będzie ta sprawa wyjaśniona po urlopach. Jeśli kibice proszą nas o pomoc lub współpracę, to przecież wiedzą, że jesteśmy na nią otwarci i skorzy do pomocy.
dlaStudenta.pl - ŁKS dla szkół, wolontariat klubowy, jest możliwość nauki angielskiego, czy fan patrol krążący po Łodzi w sezonie ekstraklasowym będzie nasilenie tych składników, czy będziecie zaskakiwać czymś nowym jak wzory koszulek wyjazdowych?
To nie są wielkobudżetowe projekty. ŁKS Dla Szkół – to nasz program-wizytówka, tak rozbudowanego programu społecznościowego dla szkół nie ma nikt. English School, to uzupełnienie oferty edukacyjnej ŁKS dla zawodników i kibiców, też niespotykane w Polsce, Fan Patrol daje nam bezpośrednie dotarcie i prezentację marki i oferty ŁKS, jak i zabawę z kibicami, PS3 Konfrontacje pokazały, że nasi kibice też potrafią grać w piłkę J. Będziemy kontynuować te projekty. Hammera udostępnił nam „Las Vegas Power Energy Drink”. EA Sports znana na całym Świecie weszła w konfrontacje na „PlayStation”, Komfort jest głównym partnerem programu ŁKS Dla Szkół. To są wielkie nazwy ale chętne są wyłącznie do pomocy przy konkretnych projektach. Chcemy zwiększyć efektywność tych programów. Co do nowych programów, to niebawem coś jeszcze zaprezentujemy, ale generalnie mamy się czym w Polsce i nie tylko pochwalić. Uwielbiam robić niespodzianki, więc „Show must go on”…
dlaStudenta.pl - Kibice nie mogą się doczekać koszulek i pamiątek ze świętością jaką jest „przeplatanka”, kiedy i czy w najbliższym sezonie te ponad 400 tysięcy złotych, które stara spółka pożyczyła pod zastaw przeplatanki Panu Mrugasiewiczowi NG odda?
Teoretycznie „przeplatanka” jest u Pana Mrugasiewicza, z resztą to nie tylko u tego Pana, Urząd Skarbowy i kilka innych podmiotów na łączną sumę ponad półtora miliona złotych zajęły ten znak. Czy mamy teraz takie pieniądze wydać? Odpowiedź zarządu jest: nie, gdyż mamy wiele innych bardziej palących zobowiązań i potrzeb. Tematu przeplatanki nie ma, bo nie ma inwestora. Jeśli znajdzie się sponsor chcący wykupić historyczny znak Łódzkiego Klubu Sportowego, to oczywiście poczynimy odpowiednie kroki.
dlaStudenta.pl - Czy w długoterminowej strategii marketingowej marki ŁKS NG jest przyjęcie pod jednolitą "egidę" także innych sekcji? Koszykarek? Siatkarek? Rugbistów?
Strategia długofalowa zakłada ŁKS w gronie najlepszych klubów w kraju, tyczy się to wszystkich sekcji, nawet jeśli to będzie za sto lat. Jeśli będziemy mieć więcej środków, to z chęcią te sekcje przyłączymy do NG. Oczywiście jeśli któraś z nich będzie dysponować odpowiednimi funduszami i zechce przystąpić do NG na naszych warunkach, nie powinno być z tym problemu. W chwili obecnej sami nie jesteśmy w stanie finansować pozostałych sekcji ŁKS-u.
dlaStudenta.pl - Czy w przypadku przejęcia ŁKS przez inwestora strategicznego planuje Pan zostać w ŁKS i kontynuować swoją pracę nad ŁKS NG?
To właściciel decyduje, kto dla niego pracuje. Ja przygotowałem strategię, którą zaakceptowali aktualni właściciele: Filip Kenig, Kuba Urbanowicz i Jarek Turek. Ci ludzie zaufali mojej wizji ŁKS-u, a popartej ciężką pracą całego zespołu nad tą strategią, jednak zarówno oni, jak i ewentualny inwestor zawsze mogą zmienić strategię, czy też ludzi ją tworzących. To ich pełne prawo. Co innego, czy ja bym tego chciał…
dlaStudenta.pl - Czy rozważaliście wydawanie oficjalnego klubowego perdiodyka? Miesięcznika? Dwutygodnika?
Idziemy w kierunku multimediów, więcej nie mogę zdradzić, twoje pytanie jest powiązane z pewnym projektem, nad którym pracujemy i który wystartuje na nowym stadionie. Podstawą tego projektu będą telefony komórkowe kibiców.
dlaStudenta.pl - W przeciągu roku powstało wiele nowych dla nas rzecz tj. Nowa Generacja czy jednak był jakiś fajny pomysł, który z jakiegoś powodu nie wypaliło ?
Jest kilka takich pomysłów, tylko rąk do pomocy brak. W naszym dziale są: Monia, Grela, Zeta, Lisu i Łukasz. Dziesięcioro rąk i pięć głów to za mało. W realizacji jest dwadzieścia pięć projektów, to naprawdę masa. Nie chcemy przedobrzyć z nadmiarem nowości, tak jak powiedziałem, mamy już czym się pochwalić, musimy to udoskonalać, rozwijać i nadzorować.
dlaStudenta.pl - To jak zwiększyć sprzedaż karnetów i biletów na mecze?
Przede wszystkim służby MOSiR-u w połączeniu z pomocą z UMŁ muszą jak najszybciej uporać się ze stadionem. My do tego czasu nie możemy sprzedawać biletów ani karnetów, nawet nie wiemy ile meczów i z kim rozegramy w Łodzi? „Ticketing” za który odpowiada Bartek Lisowski, stoi w miejscu do tego czasu. A to boli, bo najgorsze jest marnotrawstwo czasu.
dlaStudenta.pl - Może trzeba zachęcić więcej szkół do przyjścia na mecze, w jaki sposób decydujecie, do której szkoły pojechać? Jest podział na zachód i wschód Łodzi?
Nie sugerujemy się niczym, dla nas nie ma to znaczenia z której części Łodzi jest szkoła. To jest program edukacyjny, jeśli ktoś uważa to za coś złego, nie rozumie sensu i idei tego programu. Oczywiście edukacja ta wiąże się z ŁKS-em, bo to my go wymyśliliśmy. Nie stosujemy takiego podziału, kibiców mamy na całym świecie. Pewnie zaskoczę kibiców ale w rankingu szkół przyjaznych ŁKS, po całym roku rywalizacji w czterech konkurencjach, w tym liczbie kibiców, wygrała szkoła z Czerwonego Rynku, a nie Retkini, Kozin, czy Polesia. Kibice się dziwią, ja nie, gdyż naprawdę ŁKS Dla Szkół to program dzięki, któremu zyskujemy Nową Generację kibiców ŁKS bez względu na obszar, na którym go realizujemy. I to jest wielka wartość tego programu.
dlaStudenta.pl - Skoro jesteśmy przy temacie kibiców, to jak wygląda współpraca SK ŁKS - NG?
Wygląda bardzo dobrze. Na początku poznawaliśmy się, ale mniej więcej od trzeciego spotkania na „Radzie kibiców” wypracowaliśmy sposób działania w jednym kierunku. My jesteśmy tak samo mocno związani z tym klubem jak kibice.
dlaStudenta.pl - To dlaczego nie ma w telewizji spotów zachęcających do przyjścia na mecz?
Kampanię przygotowuje się wcześniej niż miesiąc przed ligą, poza tym my nadal nie wiemy gdzie i jak długo będziemy grać. W momencie uzyskania informacji, że gramy na 100% na stadionie w Łodzi, ruszamy z kampanią zachęcającą do przyjścia na mecze. Ta sytuacja jest mało komfortowa i mam nadzieje, że to jedyny rok, w którym mamy takie problemy z promocją nowego sezonu w wykonaniu naszych drużyn.
dlaStudenta.pl - Co z pamiątkami z nowym logo, „schodzą”? Miał być też e-sklep i (…)
Sklepik mamy w Galerii Retkińskiej, która sprawdziła się jako właściwe miejsce dla OFI Sklepu. Dodatkowo bezpośrednia bliskość z restauracją Da Grasso, która wspiera klub. Za sklepik odpowiada znany kibic ŁKS – Macras, asortyment jest wymieniany. Przygotowujemy wespół z Robertem (grafik ŁKS NG), nowe kolekcje, więc nie pozostaje nic innego, tylko zaglądać do OFI Sklepu przed startem Ekstraklasy.
dlaStudenta.pl - Zapowiadana długofalowa współpraca przy tworzeniu wizerunku NG ma się nijak do zapowiedzi o sprzedaży piłkarskiej sekcji za dziesięć milionów złotych.
Strategię NG opracowała moja firma - SYSKO Sport Marketing. Aktualni właściciele w nią uwierzyli i myślę, że się nie zawiedli. Nowy inwestor może mieć inne zdanie. My jednak robimy wszystko, aby ŁKS NG trwała jak najdłużej. Osobiście mam nadzieję, że tak będzie.
dlaStudenta.pl - Ile prawy jest w przyjeździe REAL-u Madryt do Łodzi? Kibice REAL-u byli już nawet w sobotę na meczu z Flotą.
Projekt prowadzi fundacja Marcina Gortata „MG13” i Filip Kenig, szczegółów tego przedsięwzięcia nie znam, więc jestem ostrożny z komentarzem.
dlaStudenta.pl - Co z wyglądem nowego stadionu miejskiego? Czy wzorem z Poznania, będą znaki klubowe ŁKS-u?
Bardzo ciekawe pytanie, na pewno załączę je do tego projektu podczas rozmów z UMŁ. Dla mnie odpowiedź jest oczywista, będę do tego przekonywał. Będziemy przecież gospodarzem tego obiektu, każdy gospodarz ma prawo do ekspozycji swojego herbu na stadionie. Najpierw poczekajmy na przetarg. Nie wiem czy będziemy wyłącznym gospodarzem i „dozorcą” tego stadionu. Zmiany są szybko wprowadzane, miało nie być małej hali, tymczasem udało się przeforsować ten pomysł. Za co dziękujemy UMŁ i radnym.
dlaStudenta.pl - Twarzami NG mieli być olimpijczycy z Barcelony: Tomasz Wieszczycki i Artur Partyka, tymczasem Pana Artura nie widać w klubie.
Tomka Wieszczyckiego udało mi się przekonać do działania w ŁKS NG i ogromnie się z tego cieszę. Bez niego, jego pracy i całego departamentu sportu, nie byłoby drużyny piłkarzy i jej sukcesów. Artur Partyka był, jest i będzie Ełkaesiakiem. Ma kontrakt z telewizją i pomimo licznych obowiązków, służy nam zawsze pomocą. Nie do przecenienia są jego rozległe kontakty w świecie „szołbiznesu”, często z tych kontaktów korzystamy, za co mu serdecznie dziękujemy. Oczywiście robi to nieodpłatnie i choć nie nosi koszulki wolontariusza, to dla nas właśnie nim jest.
dlaStudenta.pl - „ŁKS media lunch” będzie miał rozszerzoną formę, migawki z treningów, wywiady z piłkarzami?
Będzie kontynuacja tego programu. Nie ukrywamy, że chcemy zrobić program dotyczący innych spraw aniżeli tych poruszanych w „ML”. Pierwszy rok był sprawdzający zainteresowanie kibiców. Wiemy, że jest potrzeba na szerszą ofertę. W ekstraklasie ruszymy z drugim programem, o innej tematyce. W tym miejscu chcę zaapelować do kibiców, którzy są zainteresowani współpracą z ŁKS TV w formie wolontariatu, to zapraszamy ich do siedziby klubu. Potrzebujemy „ręce do pracy” i „głowy z pomysłami”, zresztą tyczy się to także innych projektów ŁKS NG.
dlaStudenta.pl - Zaglądasz na lksfans.pl, czytasz forum?
Michał Sieczko miał przyjemność ostatnio dać wykład dla studentów psychologii, „ŁKS Łódź klub dla kibiców”. Mam regularny kontakt z lksfans.pl, a przeglądanie tego forum kibiców jest dla mnie naturalne i oczywiste. Tworzymy klub dla kibiców, nie jesteśmy „za ścianą”. Często fani maja ciekawe pomysły i także z nich korzystamy. Czasem zauważają nasze błędy, nie jesteśmy idealni. Każdy komentarz jest dla nas przydatny i staramy się natychmiast reagować, jeśli któryś z nich ma na celu usprawnienie ŁKS NG.
dlaStudenta.pl - ŁKS wzoruje się na którymkolwiek klubie z ekstraklasy?
My jesteśmy ŁKS Nowa Generacja, mamy swój biało-czerwony-biały kierunek, który obraliśmy, nie oglądamy się na innych. Projektujemy swoje stroje, mamy poza standardowymi, także unikatowe projekty marketingowe i tego się trzymamy.
dlaStudenta.pl - To w którym kierunku podąża 103-letni klub?
Wychowywać od najmłodszych lat ludzi kibicujących naszemu klubowi. Tych, którzy są z nami regularnie chcemy zadowolić tym co dzieje się wokół klubu. Chcemy tych „uśpionych kibiców” obudzić. Taki kibic na Niecieczę nie chciał przyjść, ale na Legię i Lecha przyjdzie. Trzeba wypełnić stadion do ostatniego miejsca, ale nie tylko na meczach z największymi, edukować młodych kibiców, no i zbierać pieniądze od sponsorów. Poprzez transmisje EuroSportu zyskamy dodatkowy rozgłos międzynarodowy. Jesteśmy ponad stuletnią marką z dwiema drużynami w Ekstraklasie z dużego miasta w centrum Polski.
dlaStudenta.pl - „Słowo” do kibiców ŁKS-u.
Chcę Wam wszystkim podziękować za cały rok, który razem przepracowaliśmy, w dużej mierze dla kibiców. To jest klub tworzony dla kibiców. Ja mogę tylko poprosić zainteresowanych, o nadsyłanie pomysłów, uwag, czy propozycji związanych z NG. Nie bójcie się, proszę pisać na klubowy mail. Róbmy tak, żebyśmy byli najlepsi. Jesteśmy otwarci na pomysły, za które przede wszystkim nie trzeba płacić, pomysłodawca przedstawia wizję wymiernych korzyści, wtedy bierzemy to w ciemno. Zapraszam do korzystania z nowej usługi, nazywa się: „Zaręczyny na ŁKS-ie”, pierwszy darmowy pokaz mieliście możliwość oglądać w przerwie meczu z Flotą. Dwa dni temu, inny, znany kibic ŁKS-u zaprosił swoją dziewczynę na kolację na głównej płycie boiska. Pokazujmy naszym kobietom, że ŁKS to jest nasza miłość i chcemy się nią podzielić z naszą „drugą” miłością J
dlaStudenta.pl - Czego mogę zatem życzyć na nowy sezon?
W „beachsoccerze” mówi się: „Piasku w oczy”. A dla ludzi związanych z Łódzkim Klubem Sportowym, życzę jeszcze więcej miłości do ŁKS-u.
Rozmawiał: Gabriel Antoniak
Wywiad jest autoryzowany przez Michała Sieczko.
