Koszykarze ŁKS odnieśli bardzo cenne zwycięstwo. W 22 kolejce pierwszoligowych rozgrywek, pokonali rezerwy mistrza Polski. Wygrana w Trójmieście nie przyszła im jednak łatwo. Najlepszymi w ekipie Diabłów byli: Wall i Szczepaniak. Dobre zawody wśród gospodarzy rozegrał natomiast były koszykarz ŁKS, Grzegorz Mordzak.
Od początku sobotni mecz był bardzo wyrównany i trudno było wskazać faworyta. Drużyna Asseco znowu dała popis rzutów za trzy punkty. Do przerwy zarysowała się lekka przewaga gospodarzy 47:44. Na szczególne słowa uznania zasłużył Mirosław Łopatka, który seryjnie punktował gości.
Gdy na początku trzeciej kwarty zdobył dziesięć oczek, nie tracąc żadnego, trener Czerniak wziął czas. Przerwa podziałała bardzo pozytywnie na przyjezdnych. Skutecznej w obronie zaczęli grać „silni" Dłuski i Wall. ŁKS doprowadził do remisu i na ostatnią kwartę schodził przy wyniku 63:63.
Ostatnia odsłona to już popis Walla i Szczepaniaka. Ełkaesiacy wygrali trudny wyjazd, a już w najbliższą środę czeka ich eskapada do Dąbrowy Górniczej, gdzie czeka lider. MKS wygrał u siebie wszystkie mecze, w Łodzi liczą na przełamanie tej passy, zwłaszcza, że Diabły u siebie ograły lidera.
Asseco Prokom II Gdynia - ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź 85:91 (22:26, 25:18, 16:19, 22:28)
Prokom: Łopatka 26, Mordzak 19, Kobus i Krajniewski po 12, Sikora 10, Śmigielski 6,
ŁKS: Wall 28, Szczepaniak 20, Trepka i Dłuski po 14, Kenig 5, Kromer 4, Kalinowski 3, Morawiec 3
Sędziowie: J. Litawa, A. Wierzman, J. Pietrzak.
Komisarz: I. Kucenko.
GA
