PORNOHAGEN
Własnie nagrali płytę pt"dzins,czern i róz".Jest to wydawnictwo 100% w duchu DIY.Jeszcze nie ochłoneli po nagraniu płyty a juz w grudniu wchodzą do studia żeby zarejestrowac kolejny material.Zatem nowego wydawnictwa mozemy sie spodziewac juz na poczatku przyszłego roku. Jak zapewniają podczas koncertu zagraja premierowe kawalki.Mówią o sobie:Nie gramy Indie, nie gramy Emo, nie gramy Nu Rave. Nie interesuja nas etykietki i nazwy gatunków.Sluchamy muzyki, obserwujemy otoczenie, sami tworzymy i współuczestniczymy. Nie pozostajemy obojetni na zmieniajace sie mody i trendy, ale nie gonimy za nimi, gdyz sami jestesmy czescia tej maszyny, która wyznacza kierunki. Nie interesuje nas granie muzyki elektronicznej, choc ja bardzo lubimy i nie stronimy od nocnych klubów z muzyka electro. Blizej nam do Stonesów, Pistolsów, Queen i Gunsów niz Eurythmics, Soft Cell czy Duran Duran.Nice boys don't play rock'n'roll.