Opis spektaklu
Autorski scenariusz Krystyny Meissner, luźno inspirowany twórczością Gabriela Garcíi Márqueza, to próba zmierzenia się z tematem starości w dobie powszechnego kultu młodości. Spektakl mówi o prawie każdego człowieka do przeżywania życia w pełni, aż do końca.
Starość jest w naszej kulturze tematem tabu. Nasze myślenie o życiu zawłaszczył i podporządkował sobie powszechnie obowiązujący kult młodości. „Hopla, żyjemy!” niejako rehabilituje starość. Mówi, że ten okres ludzkiego życia jest równoprawny z innymi. Przywraca starości jej godność. Mówi o prawie każdego człowieka do przeżywania życia w pełni, aż do jego końca. Domaga się szacunku dla ludzi starych i uznania ich prawa do miłości duchowej i fizycznej. Autorka mówi, że miłość jest podstawowym elementem ludzkiego życia, że jest potrzebą, która istnieje w każdym z nas niezależnie od wieku, płci czy orientacji seksualnej, że jest wartością, dzięki której życie nabiera sensu, że jesteśmy nawet skłonni poświęcić dla niej to, co najcenniejsze – nasze życie.