Obudź się i poczuj smak kawy
Opis spektaklu
Kolejny po Seksie, prochach i rock and rollu i Czołem wbijając gwoździe w podłogę monodram w niezrównanej interpretacji Bronisława Wrocławskiego.
O ile Seks, prochy i rock and roll był próbą kalejdoskopowej prezentacji postaci świata zewnętrznego, a Czołem wbijając gwoździe w podłogę próbą opowieści poprzez konwencję talk-show o widzach teatralnych. O tyle trzecie przedstawienie jest przede wszystkim skoncentrowane na postaciach aktora i specyficznej relacji z widzem, jaka zawiązuje się w monodramach Bogosiana. Pomysłem na ten spektakl jest przeniesienie punktu ciężkości z kreowanych postaci na samą osobę aktora jako głównego bohatera dramatu, a tym samym próba przekroczenia konwencjonalnej granicy między sceną a widownią. Trzecia część jest dopełnieniem cyklu, a zarazem rozliczeniem się reżysera i aktora z recepcją poprzednich monodramów.
Bilety na spektakl
Kiedy i gdzie grają
Zdjęcia ze spektaklu
Obsada i twórcy spektaklu
Recenzje, wiadomości
Komentarze i opinie
-
Przemyślenia...po spektaklu [0]Wiola
2013-03-09 12:49:54Witam. Oto kilka myśli po udziale w spektaklu ,, Obudź się i poczuj smak kawy.". Niestety, poza kunsztem gry aktorskiej, idąc do teatru spodziewam się przesłania, może nie tyle gotowej recepty na życie, ale nadziei.Rozumiem, że była to próba wyciągnięcia jakichś wniosków z obecnego stanu rzeczy, ale czy rzeczywiście była? Widz został oblany, delikatnie mówiąc,"pomyjami" i odesłany z beznadzieją. Czy rzeczywiście nikt nie zna drogi wyjścia? Nie zgadzam się! Dla mnie osobiście jedna z dróg była wymieniona, ale pokazana w fałszywym świetle i wykpiona.Jako osoba wierząca w Jezusa Chrystusa z przykrością stwierdzam, że podano o Nim wierutne kłamstwo, jakoby Syn Boży - Jezus, nie z własnej woli oddał Swoje życie za zbawienie ludzi, ale okrutny i bezduszny Bóg - Ojciec ( domniemam dla kaprysu)zmusił Go do tego. Czytajmy uważnie Jego Słowa zawarte w Piśmie Świętym. Jezus powiedział: " Nikt mi życia nie zabiera , sam, dobrowolnie je składam, jako okup , za wielu"...a Ojciec cierpiał.Niestety, NIE BYŁO INNEJ DROGI rozprawienia się z ludzkim Grzechem i jego skutkami. Dla naszego wspólnego dobra, STAŁO SIĘ TO! Bóg zdecydował się to dla nas zrobic. Jezus w ostatnim Swym Słowie na Krzyżu ogłosił: WYKONAŁO SIĘ! Dzięki temu dziełu wielu dziś doświadcza PRAWDZIWEJ WOLNOŚCI I POKOJU. Ja również. Zachęcam do szukania Prawdziwej Drogi, Prawdziwej Miłości i Prawdziwej Wolności, która jest w Jezusie Chrystusie, gdyż napisano:" JEŚLI WAS CHRYSTUS WYSWOBODZI PRAWDZIWIE WOLNYMI BĘDZIECIE!":)