Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Flota zatopiła lidera

2011-06-13

Sześć goli obejrzał komplet publiczności na łódzkim stadionie. Większość z nich nieoczekiwanie zdobyła drużyna gości. Lider pomimo pierwszej przegranej na własnym boisku, zachował mistrzostwo zaplecza ekstraklasy, dzięki fatalnej postawie Podbeskidzia, które także dostało lanie (0:3 w Radzionkowie). Bohaterem meczu okazał się niechciany w ŁKS-ie Nwaogu, który trzykrotnie pokonał Bodzia W.

Bilety na mecz rozchodziły się w błyskawicznym tempie i dla wielu kibiców oglądanie meczu zakończyło się przed telewizorami. Spotkanie lepiej rozpoczęli przyjezdni i w 11 minucie były ełkaesiak Arifovic przelobował łódzkiego bramkarza, finalizując błyskawiczną kontrę trzech na jednego. ŁKS grał ospale jakby myślami był przy wakacjach, rywale ukąsili gospodarzy po raz drugi. Tym razem ciemnoskóry król strzelców zdobył swojego pierwszego gola w tym meczu, wykorzystując serię błędów „Rycerzy wiosny”.

Po tym nokaucie piłkarze w białych koszulkach przypominali boksera człapiącego na ringu i proszącego o gong oznajmiający przerwę. Przed przerwą niemrawe ataki gospodarzy tylko raz doprowadziły do zwiększenia ciśnienia na stadionie, jednak Mięciel pomylił się o kilkadziesiąt centymetrów. W przerwie siedem tysięcy osób było świadkiem oświadczyn na boisku, jednego z kibiców, ukochana powiedziała magiczne „tak” i można było szykować się na kolejne emocje. Zmiana Kaczmarka za Woźniczkę, miała uruchomić boczne sektory do skuteczniejszego ataku. Na bramkę strzelali: Smoliński, Romańczuk i Bykowski, ale tylko po uderzeniu, a właściwie dośrodkowaniu tego drugiego piłka znalazła się w bramce. Wcześniej „Smoła” próbował zaskoczyć Żukowskiego, a po kontaktowym golu oko w oko z bramkarzem „Wyspiarzy” znalazł się „Byczek” lecz piłka wylądowała tylko na bocznej siatce.

Kibice pomimo palącego słońca głośno dopingowali swoich ulubieńców czekając na bramkę dającą remis. Zwłaszcza, że kolejną stuprocentową okazję zmarnował Mięciel strzelający akurat tam gdzie był bramkarz. Nwaogu wykorzystał rzut karny po wątpliwym faulu Klepczarka w zamieszaniu podbramkowym i z gospodarzy uszło całkowicie powietrze. Flota panowała na boisku, czego efektem był gol po stałym fragmencie gry, gdzie bez żadnej asekuracji Pruchnik głową strzelił gola. W doliczonym czasie gry Nigeryjczyk wbił do pustej bramki piłkę, której nikt nawet nie starał się „przeciąć” i po kompletnym blamażu piłkarze z Łodzi rozpoczęli świętowanie z kibicami.    

Na pomeczowej fecie obecni byli koszykarze oraz siatkarki, czyli sekcje, które także wywalczyły awans w tym roku. Tysiące kibiców do godziny 22 fetowało awans z piłkarzami obok Atlas Areny, a potem „przenieśli się” na Piotrkowską, gdzie do godzin wczesnorannych można było usłyszeć pochwalne pieśni na cześć łódzkiego klubu. W niedzielę o najmłodszych fanach nie zapomniało Stowarzyszenie Kibiców ŁKS, które na jednym z osiedli zorganizowało festyn upamiętniający występy w sezonie 2010/11 wszystkich sekcji najstarszego klubu z Łodzi. Imprezę swoją obecnością zaszczyciła Hanna Zdanowska. Pani Prezydent otrzymała m.in. symboliczne zaproszenie na mecze koszykarzy i piłkarzy na nadchodzący sezon do remontowanej hali przy ul. Skorupki oraz na stadion przy al. Unii Lubelskiej 2.

ŁKS Łódź – Flota Świnoujście 1:5 (0:2)
Romańczuk 58 - Arifovic 11, Nwaogu 29., 74.k, 90., Pruchnik 80

ŁKS: Wyparło – Klepczarek, Łabędzki, Gieraga (81. Seweryn), Woźniczka (46. Kaczmarek) – Mączyński, Kłus, Smoliński (90. Kubicki), Bykowski, Romańczuk – Mięciel 

Flota: Żukowski – Tomasik, Udarevic, Mazurkiewicz, Niedziela – Niewiada, Pruchnik (81. Bodziony), Ostalczyk (52. Falisiewicz), Krajanowski – Arifovic (79. Misan), Nwaogu

Żółte kartki: Klepczarek - Mazurkiewicz

Widzów: 7000.

Gabriel Antoniak

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama