Rozgrywający Łódzkiego Klubu Sportowego, Michał Krajewski, ostrożnie wypowiada się, o szansach na upragniony awans do ekstraklasy. Efektowne wsady i grę zamienia na wymierne korzyści dla drużyny w postaci punktów i asyst. Jeden z najbardziej skocznych zawodników w lidze, mierzący jak na koszykarza ledwie 183 centymetry wzrostu opowiada o swojej przygodzie z koszykówką. Zapraszamy do lektury.
dlaStudenta.pl
- Gratuluję dwudziestu zwycięstw w lidze.
Dziękuję.
dlaStudenta.pl
- Jest progres, 17 wiktorii w sezonie 2008/09, 19 w 2009/10, a teraz 20
wygranych!
Można się z
tego tylko cieszyć. Ten sezon bardzo przypomina poprzedni, kiedy zaczęliśmy
ligę nieco ospale, ale z biegiem czasu wchodziliśmy na wyższe obroty. Miejmy
nadzieję że progres będzie widoczny również w play-off.
dlaStudenta.pl
- Który mecz najmilej wspominasz?
Bardzo dobrze
zagraliśmy z „Politechniką”.
dlaStudenta.pl
- O półfinał gramy z Rosą Radom, beniaminek (…) ale raczej do przejścia.
Mocny zespół
jeśli chodzi o grę podkoszową, mają bardzo dobrych podkoszowych i
doświadczonego rozgrywającego. Beniaminek raczej tylko z nazwy, gra tam wielu
zaprawionych w bojach zawodników. Zapewne zwycięstwo nie przyjdzie nam łatwo
ale jest to zespół zdecydowanie w naszym zasięgu.
dlaStudenta.pl
- W Radomiu przegraliśmy 62:69, tracąc zwycięstwo w ostatniej bardzo słabej
kwarcie.
Niestety w tym
sezonie sporo było spotkań ,w których nie potrafiliśmy grać równo przez 40
minut. Tak też było w Radomiu, gdzie zdecydowanie zabrakło nam koncentracji w
ostatniej kwarcie. W zbliżającym się pojedynku decydująca będzie dyspozycja
dnia. Jesteśmy drużyną, która może wygrać z każdym. Nie powinniśmy mieć problemów
z wygraną jeśli wyeliminujemy przestoje w grze.
dlaStudenta.pl
- W Łodzi było lepiej, choć wygrana 79:72 przyszła dopiero po dogrywce!
U siebie
zawsze gra się łatwiej, czujemy się tutaj bardzo mocni, kosze wydają się jakby
większe(śmiech…)
dlaStudenta.pl
- Byłeś w tamtym meczu najskuteczniejszy, prosimy o powtórkę.
Naprawdę?
Nawet nie pamiętam, indywidualne statystyki nie są dla mnie istotne, ważne aby
wynik był korzystny.
dlaStudenta.pl
- Atut własnego boiska mają rywale.
Niestety nie
udało się wywalczyć wyższego miejsca w tabeli i musimy rozpoczynać rywalizację
od spotkania wyjazdowego. Nie stanowi to jednak dla nas problemu. Musimy zagrać
na miarę swoich możliwości a wtedy na pewno sprawimy sobie i kibicom sporo
radości
dlaStudenta.pl
- No właśnie, ostatnio kibice ŁKS-u koncentrują się na piłkarzach, a o
koszykarzach trochę jakby zapomnieli. Co możesz im powiedzieć w tej kwestii?
Mam nadzieję,
że będzie komplet w hali. Kiepsko to ostatnio wyglądało. Życzyłbym sobie, aby w
potyczce z Radomiem hala „pękała w szwach”.
dlaStudenta.pl
- Zwłaszcza, że gdy hala jest pełna, rywalom „miękną nogi”.
Czujemy duże
wsparcie ze strony kibiców, nie czuć wówczas tak bardzo zmęczenia. Ważne jest
to w momentach, gdy rywal odjeżdża nam na parę punktów, a my musimy go gonić. Niejednokrotnie
zdarzało się również, że przeciwnikowi zadrżała ręka. Bardzo mocno liczymy na
żywiołowy doping naszych fanów.
dlaStudenta.pl
- Jesteś w Łodzi drugi rok, przychodząc z Kalisza jakie cele sobie postawiłeś?
Przede
wszystkim liczyłem na dalszy rozwój sportowy. Wiedziałem także że muszę się
odbudować po niezbyt udanym sezonie, jeśli chodzi o wyniki zespołowe. Co do
ŁKS-u to jestem pozytywnie zbudowany sytuacją organizacyjnej jaką tutaj
zastałem. W Kaliszu były ogromne problemy finansowe, choć minęły dwa lata,
nadal nie odzyskałem swoich pieniędzy za grę w Wielkopolsce. Graliśmy tam ponad
pół roku za darmo, w Łodzi ze wszystkich zobowiązań klub się wywiązuje.
Chciałbym tu zostać jak najdłużej, to jest mój macierzysty klub.
dlaStudenta.pl
- Na pewno możemy pozazdrościć im hali wielofunkcyjnej na ponad trzy tysiące
miejsc.
Tylko tego
(…), życzyłbym sobie abyśmy mogli grać w takiej hali, tu w Łodzi. Z pewnością
podniosłoby to frekwencję.
dlaStudenta.pl
- Przychodząc do ŁKS-u miałeś jakieś problemy z aklimatyzacją w klubie?
Raczej nie.
Znałem się z większością chłopaków, przyszliśmy tu razem z Darkiem Kalinowskim.
W Kaliszu dobrze się rozumieliśmy na parkiecie, razem mieszkaliśmy, także był
to dodatkowy atut dla mnie.
dlaStudenta.pl
- Nie wiem czy łódzcy kibice to wiedzą, ale sześć lat temu wygrałeś konkurs
wsadów w Era Basket Liga (ówczesna ekstraklasa).
Znany jestem z
tego, że gram efektownie. Moja gra opiera się na dynamice i szybkości. Miałem
ostatnio trochę problemów zdrowotnych, w związku z tym nie było wielu okazji
aby zaprezentować swoje umiejętności, na szczęście wszystko wraca do normy i
liczę, że pokażę kilka udanych zagrań w play off. Jeśli będzie taka okazja, to
mogę piłkę zapakować do kosza.
dlaStudenta.pl
- Na meczach częściej dogrywasz i punktujesz rzuty wolne.
Lat mi nie
ubywa (śmiech…), skupiam się na tym aby drużyna wygrywała. Efektowność jest na
drugim planie.
dlaStudenta.pl
- Trener Zych preferuje koszykówkę opartą na sile fizycznej, odpowiada Ci to?
Jesteśmy zespołem
nieustępliwym, nasz styl wynika bardziej z naszego charakteru. Nie odpuszczamy
w żadnej sytuacji. Nie mam problemu z twardą grą , dlatego ten system jak
najbardziej mi odpowiada.
dlaStudenta.pl
- Ostatnio na meczu z Siedlcami zagotowało się na łódzkiej ławce, trener aż
zacisnął pięści ze złości, Ty chyba takim nerwusem nie jesteś.
Nam jako
zawodnikom nie wypada interweniować w pewnych sytuacjach. Wielokrotnie
chciałoby się dobitnie zareagować, jednak musimy trzymać nerwy na wodzy.
dlaStudenta.pl
- Gdy przychodziłeś do ŁKS z Darkiem Kalinowskim, „życzliwi” śmiali się, że to
kolejny klub, który spuścicie z ligi.
Nie
przejmujemy się tym. Jesteśmy pewni swoich umiejętności, nie mamy sobie nic do
zarzucenia odnośnie tamtego spadku. W Polsce jest taka mentalność, że lubujemy
się w wytykaniu porażek, a o zwycięstwach szybko zapominamy (...)
dlaStudenta.pl
- Słowo awans bardzo rzadko się pojawia w kontekście Łodzi, to dla was lepiej?
Nie czujemy
żadnej presji awansu, oczywiście chcemy awansować. Patrząc na budżet klubu, nie
jesteśmy w czołówce, dlatego jeśli nie damy rady, nic się nie stanie.
dlaStudenta.pl
- W gronie murowanych kandydatów stawia się jednak Sportino i MKS DG.
Nie postawiłbym
pieniędzy na żaden z tych zespołów, liga jest bardzo wyrównana. Stawiałbym na
AZS Politechnikę i na nas, choć oczywiście Sportino i Dąbrowa to bardzo
mocne zespoły….
dlaStudenta.pl
- ….pokonali ŁKS dwukrotnie.
Owszem ale
każdy jest w naszym zasięgu, nie ma zdecydowanych kandydatów do awansu.
dlaStudenta.pl
- Ostatnio rozmawiałem z Tomaszem Wieszczyckim, mówił o trzech dniach zwłoki z
pensjami piłkarzy, a jak jest u koszykarzy?
Jeśli chodzi o
finanse, to wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Nie mamy powodów do
narzekań.
dlaStudenta.pl
- Myślałeś już o nowym sezonie? Jakieś propozycje, plany?
Priorytetem
jest dokończyć ten sezon z jak najlepszym wynikiem. Nie zastanawiam się nad tym
co będzie w przyszłości, choć oczywiście liczę na dalszą grę w Łódzkim Klubie
Sportowym.
dlaStudenta.pl
- W Ostrowie Wielkopolskim wzorem z Poznania czy Chorzowa, prezesem jest
kobieta, to nowa droga w polskim sporcie?
Nie ma żadnych
przeciwwskazań, aby kobiety były na takich stanowiskach. Czasami w domach też
rządzą panie i jest ok. (śmiech…)
dlaStudenta.pl
- Czego życzyć Ci przed zbliżającą się batalią o ekstraklasę?
Zwycięstw, a
reszty (…) nie zapeszajmy.
Rozmawiał: Gabriel Antoniak
Wywiad jest autoryzowany przez Michała Krajewskiego.