Dla fanów piłki ręcznej w Polsce nazwa klubu Anilana Łódź nie jest obca. To właśnie grający tam zawodnicy tworzyli historię polskiego szczypiorniaka. Tym bardziej dziwiła decyzja o rozwiązaniu klubu. Prawdziwym kibicom cztery lata nieobecności łódzkiego zespołu zdawały się zapewne wiecznością, ale Anilana wydaje się odradzać.
W nowym sezonie zagra w drugiej lidze. Jej trenerem zostanie najprawdopodobniej Zygfryd Kuchta. Swój pierwszy mecz w drugiej lidze Anilana rozegra 13 września. W konfrontacji z AZS UW Warszawa.
Bezsprzecznie Anilana Łódź należy do jednego z najbardziej zasłużonych klubów piłki ręcznej w Polsce. Założony w 1948 pod nazwą Klub Sportowy "Chemia", od 1963 KS Unia, od 1970 KS Anilana zespół seniorów piłkarzy ręcznych dotrwał aż do roku 2004 kiedy to rozwiązano go. Jednakże w ciągu tych 56 lat istnienia klub osiągnął bardzo wiele. Największe sukcesy dla piłkarzy Anilany przyszły w latach 70. i 80. Było to mistrzostwo Polski w 1983, pięciokrotne wicemistrzostwo - w 1977, 1984, 1985, 1986 i 1987, sześć brązowych medali, a także Puchar Polski w 1973 i 1977.
W składzie piłkarzy ręcznych Anilany występowali zawodnicy zaliczani do śmietanki światowego szczypiorniaka. Wystarczy wspomnieć pięciu olimpijczyków, zdobywców brązowego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu w 1976: Andrzeja Szymczaka, Zygfryda Kuchtę czy Ryszarda Przybysza. Prócz tego zawodnikami Anilany byli Włodzimierz Wachowicz - uczestnik olimpiady z roku 1972 w Monachium, Grzegorz Kosma - uczestnik igrzysk w Moskwie w 1980, a także czterokrotny król strzelców ligi polskiej i wielokrotny reprezentant Polski Lesław Dziuba.
Po tak ogromnych sukcesach i niezaprzeczalnych zasługach dla historii polskiego sportu klub powinien tryumfować i rozwijać się, ale zamiast tego na pierwszy plan wysunęły się sprawy finansowe. Anilana popadła w ogromne długi, co odbiło się na kondycji zespołu. Najpierw zaczęli odchodzić doświadczeni zawodnicy, a z czasem drużyna została całkowicie rozwiązana.
Obecnie Anilana Łódź budowana jest od podstaw. Historia łódzkiego klubu zdaje się zataczać koło, gdyż pomysłodawcą jego odrodzenia jest nikt inny tylko były zawodnik, a obecnie wykładowca na Wydziale Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Łódzkiego Zygfryd Kuchta. Pierwsze próby stworzenia nowego zespołu na Anilanie zaczęły się rok temu tuż po sukcesie polskiej reprezentacji na mistrzostwach świata. Wydaje się więc, iż Anilana będzie kontynuować tradycje dawnej drużyny. Teraz jednak do jej nazwy dołączony będzie człon AZS, bowiem klubowi z Sobolowej pomagają łódzkie uczelnie. Niestety, jak na razie nie można liczyć na pomoc władz miasta.
Na dzień dzisiejszy w Anilanie trenują głównie studenci Uniwersytetu Łódzkiego i Politechniki Łódzkiej zaś na stanowisko trenera typuje się Kuchtę pełniącego obecnie funkcję wiceprezesa AZS Łódź. Były zawodnik Anilany odnosi się jednak sceptycznie do tego pomysłu: Rozpocząłem przygotowania z drużyną i raczej tak już pozostanie. Ale chyba lepiej będzie dla łódzkiej piłki ręcznej, jeśli trenerem drużyny zostanie młody szkoleniowiec. Ja bym mu oczywiście pomagał.
- cytat za: Gazeta Wyborcza Łódź
(JoG)
